W dzisiejszych czasach mało kto wie, a jeszcze mniej osób pamięta jak bardzo w przeciągu minionych 150-ciu lat Siostry Miłosierdzia św. Karola Boromeusza przysłużyły się mieszkańcom terenów Pszczyny. Sprowadzone tu w 1867 roku przez ks. Ernsta Kosmeliego do pomocy przy chorych i biednych, pozostały aby służyć, nieść pomoc i wspierać tych najbardziej potrzebujących. Po 150-ciu latach Siostry wciąż… służą chorym prowadząc bezpieczną przystań dla osób cierpiących na trudną i piętnowaną przypadłość – chorobę psychiczną.
Ciesząc się tym pięknym Jubileuszem Siostry, wraz z personelem świeckim, zorganizowały 11 czerwca Dzień Otwarty, na który zaprosiły wszystkich mieszkańców Pszczyny, rodziny swoich podopiecznych, Siostry Boromeuszki, szczególnie te, które niegdyś pracowały w DPS oraz przyjaciół i sympatyków Sióstr i Domu Pomocy. Imprezę udało się zorganizować dzięki środkom z Pszczyńskiego Budżetu Obywatelskiego, a więc dzięki mieszkańcom Pszczyny i jej okolic, którzy tak licznie oddali swoje głosy na siostrzany projekt. Dzięki temu Siostry mogły cieszyć się z każdego przybyłego gościa, dzielić się z wszystkimi ciepłym posiłkiem i bawić się przy dźwiękach muzyki płynącej ze sceny.
A na scenie działo się dużo. Występy rozpoczął BIG BAND Silesia z Czechowic-Dziedzic, zagrał Zespół Fletowy z Radostowic i młodzieżowy chór Per Spasso z Pszczyny prowadzone przez panią Katarzynę Machnik, wystąpiły wolontariuszki z Fundacji „Jestem Tu”. Młodzieżowa grupa cyrkowa „Cyrkland” wprawiała wszystkich w nieustanne zdumienie, zespół KIM zabawił gości biesiadnym repertuarem, a na chwałę Pana rozkołysał widzów chór gospel God’s Property. Wielkim finałem były występy niezastąpionej Magdy Anioł i zespołu Carrantuohill grającego energiczną muzykę z irlandzkim przytupem.
Atmosfera panowała rodzinna i ciepła. I jest to przede wszystkim zasługa przybyłych całymi rodzinami gości, którzy, mamy nadzieję, czuli się w siostrzanych ogrodach swobodnie i „jak w domu”. Zasłużył się również święty Józef – patron Domu – wysłuchując gorliwych modlitw Sióstr i Podopiecznych proszących o piękną pogodę.
Długo by jeszcze można pisać, ale słowa nie oddadzą uroku tego dnia. Zapraszamy zatem na relację fotograficzną 🙂
