To było cudowne lenistwo! W piątek, 12 lipca pojechaliśmy do portu żeglarskiego w Wiśle Wielkiej. W zamyśle był głównie wypoczynek nad wodą. Na miejscu jednak kilkoro Mieszkańców odważyło się schłodzić, mocząc stopy w Zalewie Goczałkowickim. Wszyscy zgodnie uznaliśmy, że to magiczne miejsce. Podczas odpoczynku, nie zabrakło oczywiście lodów dla ochłody.